Pamięć o zamordowanych w Katyniu
2024-04-15
Główna uroczystość związana z 84. rocznicą zbrodni katyńskiej odbyła się 12 kwietnia na placu Katyńskim z udziałem m.in. przedstawicieli władz samorządowych, służb państwowych, organizacji pozarządowych oraz szkół – informuje Biuro Prasowe Urzędu Miasta.
Pod tablicą memorialną, w asyście Straży Miejskiej, wiązanki kwiatów złożyli: prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk, jego zastępca Ryszard Stefaniak i przewodniczący Rady Miasta Zbigniew Niesmaczny. W obchodach wziął udział Stanisław Gmitruk, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Śląskiego.
Przy katyńskich „Dębach Pamięci” zapłonęły znicze. Kwiaty złożyły także delegacje służb mundurowych, stowarzyszeń, organizacji kombatanckich, instytucji miejskich oraz częstochowskich szkół.
Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk w swoim przemówieniu nawiązał do kontekstu historycznego: – Była to zbrodnia ludobójstwa, bo wymordowano członków określonej grupy narodowej, zbrodnia wojenna, bo jej ofiarą padli jeńcy wojenni i zbrodnia przeciwko ludzkości, bo cywilnych więźniów zamordowano z przyczyn politycznych – w oparciu o bezpodstawne oskarżenia. NKWD uznało, że niezależnie od tego, czy ludzie ci nosili mundury wojskowe czy policyjne, myśleli o walce o odbudowę wolnego państwa polskiego. Oceniono takie nastawienie jako niezwykle groźne.
Pamięć ofiar Katynia uczczono minutą ciszy, odbyła się też ekumeniczna modlitwa. Apel pamięci odczytał ppłk Cezary Kubiak.
Część artystyczną przygotowały Szkoła Podstawowa nr 31 im. Orła Białego i Zespół Szkół Technicznych.
Na koniec uroczystości przedstawiciele Fundacji Latarnia rozdawali zebranym „Guziki Katyńskie”. Replika guzika z polskiego munduru oficerskiego, odnalezionego w lesie katyńskim to znak wspólnej pamięci o tych, którzy zginęli. Ambasadorzy kampanii przypominają w ten sposób, że ten materialny dowód ofiary, będący „relikwią” odnalezioną w „dole śmierci”, stał się niemym świadkiem zbrodni, ale też symbolem pamięci o bohaterach z Katynia.
Fot. Biuro Prasowe Urzędu Miasta
Polecam lekarza
