Rodziny Brustów i Mielczarków przywrócone lokalnej pamięci

2023-03-25

Tablicę upamiętniającą częstochowskie rodziny ratujące swoich żydowskich bliźnich w czasie Zagłady odsłonięto podczas wspólnej uroczystości Instytutu Pamięci Narodowej i Urzędu Miasta - informuje Biuro Prasowe magistratu.
Uroczystość odsłonięcia tablicy pamiątkowej odbyła się 24 marca tuż przy Miejskim Domu Kultury przy ul. Łukasińskiego – tablica znajduje się bowiem obok głównego wejścia do budynku. Ze strony miejskiego samorządu udział wzięli zastępca prezydenta Częstochowy Ryszard Stefaniak oraz wiceprzewodnicząca Rady Miasta Jolanta Urbańska. Komendant Straży Miejskiej Artur Hołubiczko przybył w dwóch rolach – także jako potomek upamiętnionych częstochowian. Obecny był też m.in. dyrektor MDK Paweł Musiał, przedstawiciele Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów oraz bardzo liczna grupa dzieci z okolicznych szkół podstawowych ze swoimi opiekunkami.
24 marca obchodzimy ustanowiony w 2018 r. Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką – data uroczystości na Rakowie była więc nieprzypadkowa. Święto ma przypominać osoby, które z narażeniem życia ratowały Żydów w czasie II wojny światowej, a więc – jak określił to prowadzący uroczystość Jan Kwaśniewicz z katowickiego IPN – składały największy dar, jaki można ofiarować drugiemu człowiekowi. Przy tym wiele z tych Polek i Polaków w ogóle nie uważało tego za postawę zasługującą na jakieś szczególne uznanie, co świadczy tylko o ich skromności i szlachetności.
24 marca upamiętnia dzień zamordowania rodziny Ulmów na Podkarpaciu, która ratowała przedstawicieli narodu żydowskiego w czasie Zagłady. Ulmowie zostali zatrzymani po donosie osoby kolaborującej z Niemcami i zamordowani – wraz z tymi,  których starali się bezskutecznie ocalić. Podobny los spotkał wiele polskich rodzin, które podjęcie próby uratowania choć jednej Żydówki czy Żyda uważały za swoją powinność czy też po prostu naturalny odruch człowieczeństwa. Od momentu ustanowienia Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów IPN stawia sobie za cel przypomnienie postaci, które ukrywały swoich bliźnich podczas okupacji – często płacąc za to najwyższą cenę. Zdaniem IPN imiona tych Polek i Polaków trzeba przywrócić w zbiorowej pamięci lokalnych wspólnot.
– Ktoś kiedyś napisał, że człowiek pragnie nieprzeciętnej wielkości, a tymczasem świat potrzebuje nieprzeciętnej dobroci – zaczął swoje wystąpienie prezydent Ryszard Stefaniak. – Dziś jesteśmy świadkami uhonorowania ludzi, którzy tę nieprzeciętną dobroć swoim życiem, postępowaniem udowodnili. (...) Chcę wyrazić wielkie podziękowanie Instytutowi Pamięci Narodowej za to, że przypomina nam, dziś żyjącym – w innych realiach, w innym czasie – jak ważne jest zachowanie swojej godności, człowieczeństwa w każdej sytuacji. 
Ryszard Stefaniak, historyk i znawca dziejów Częstochowy, mówił także: – Ta tablica jest też wyrazem szacunku dla Rakowa – dzielnicy tak ważnej dla naszego miasta. Dzielnicy, która zawsze odpowiadała na potrzeby narodu, była w pierwszym szeregu tych, którzy walczyli o niepodległość Polski czy budowali pomyślność naszego państwa.
Umiejscowienie pamiątkowej tablicy przy ul. Łukasińskiego jest nieprzypadkowe także z innego, symbolicznego powodu. Kilkaset metrów dalej Henryk i Aniela Brustowie ukrywali Żydów w domu przy ul. Okrzei 68, w specjalnej, zastawionej szafą wnęce. Opowiadał o tym podczas uroczystości komendant Straży Miejskiej Artur Hołubiczko – wnuczek Henryka i Anieli. Szczegóły z okupacyjnego życia wszystkich upamiętnionych przybliżyła z kolei Danuta Mikoda z IPN.
Pod tablicą wiązanki kwiatów złożyły wszystkie obecne delegacje. Asystowała przy tym młodzież z częstochowskich klas mundurowych, a reprezentantom miejskiego samorządu towarzyszyli funkcjonariusze Straży Miejskiej. Na koniec symboliczne upominki wszystkim zaangażowanym w przygotowanie wydarzenia wręczył jeszcze prowadzący całość przedstawiciel IPN.
A oto krótkie sylwetki postaci, które upamiętnia tablica:
* Henryk Brust brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej (m.in. podczas obrony Lwowa) oraz wojnie obronnej 1939 r. (w rejonie Łodzi i Modlina). Po walkach wrócił do Częstochowy. Należał do PPS-WRN – pod pseudonimem „Mściwy”. Podejrzewany o działalność sabotażową na terenie huty na Rakowie został aresztowany przez Niemców i osadzony w więzieniu na Zawodziu. Po zwolnieniu podjął pracę w elektrowni. W 1943 r. był ponownie aresztowany za brak przepustki podczas podróży do Łodzi. Trafił do obozu w Radogoszczy (obecnie – dzielnicy Łodzi). Podczas pożaru udało mu się uciec i wrócić do Częstochowy. Żydów (m.in. zbiegłego z częstochowskiego getta we wrześniu 1942 roku Idka Prejzerowicza) ukrywał w domu wraz z żoną Anielą. Małżeństwo udzieliło też schronienia m.in. Icie Rozencwajg, córce rabina z Jeziornej pod Warszawą. Tytuł Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata instytut Yad Vashem przyznał Henrykowi i Anieli Brustom 4 września 1979.
* Marian Brust  – brat Henryka – także brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Podczas II wojny światowej należał do AK – pod pseud. „Janek”. Pracował jako majster w Hucie Częstochowa, był też członkiem PPS. W pomoc Żydom zaangażowany był za pośrednictwem Żegoty. Od 1943 r.  organizował ich ucieczki z obozu pracy Hasag, dostarczał żywność, leki i ubrania. Był łącznikiem między żydowskimi więźniami pracującymi w hucie i w innych zakładach; także między podziemiem żydowskim a Żegotą. Wspierała go w tym żona Lucyna  – w AK pod pseud. „Mila”. Ich dom przy ul. Rejtana 4 był swoistym centrum pomocy prześladowanym Żydom. Rozdzielano tam instrukcje dla podziemia, przekazywano fundusze potrzebującym. 28 marca 1944 r. Marian został zatrzymany w hucie przez Werkschutza (strażnika) i postrzelony podczas próby ucieczki. Zmarł 21 kwietnia 1944 w szpitalu przy ul. Św. Barbary. Tytuł Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata instytut Yad Vashem przyznał Marianowi i Lucynie Brustom pośmiertnie 22 grudnia 1983.
* Henryka Mielczarek – siostra Mariana i Henryka Brustów – wraz z mężem Zygmuntem ukrywała Frankę Beatus, Żydówkę zbiegłą z częstochowskiego getta. Tytuł Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata Yad Vashem przyznał im 3 marca 1983.
Fot. Łukasz Kolewiński / Biuro Prasowe Urzędu Miasta

Zdjęcie reklamy numer 0
Zdjęcie reklamy numer 1

Polecam lekarza

Krzysztof Moroz - Specjalizacja – stomatolog

Leczę zęby u doktora Moroza w II Alei już od ponad 15 lat. Z czystym sumieniem poleciłbym go każdemu, kto szuka dobrego i sympatycznego dentysty w Częstochowie. Lokalizacja jest świetna - samo centrum - warunki w gabinecie bez zarzutu (RTG, tomografia szczęki), można łatwo się umówić. Leczy zęby bardzo rzetelnie, bardzo uważa, aby nic nie zabolało, od lat zajmuje się też implantami... 

Dr n.med. Mariusz Radecki - Specjalizacja Ortopeda i traumatolog

Lekarz godny polecenia, specjalista od kolana i biodra. Pełny szacunek, duża cierpliwość i wyrozumiałość do pacjenta. Dziękujemy doktorze, że jesteś ❤

Jarosław Lemański - Specjalizacja Ginekolog

Wspaniały specjalista i człowiek, lekarz z powołania. Wizyty zawsze przebiegają w miłej i nieskrępowanej atmosferze. 

Dr Dariusz Nowak - Specjalizacja Ginekolog

Lekarz z powołania, najnowszy sprzęt w gabinecie, wizyta o umówionej godzinie, szanuje czas pacjenta, wizyta w komfortowej atmosferze. Polecam

Łukasz Kopulinski - Specjalizacja Ortopeda

Bardzo dobry diagnosta, chirurg stopy, miły, serdeczny, empatyczny, cierpliwy, polecam. 

Roman Sikora - Specjalizacja neonatologii i pediatrii

Wspaniały człowiek, pełen empatii, doskonały lekarz, profesjonalista.

Piotr Ślęzak - Specjalizacja Chirurg onkolog

Cudowny człowiek. Wspaniały lekarz, który uratował mi życie 

Marek Koffel - Specjalizacja Ortopeda

Polecam lekarza. Bardzo dobry ortopeda z Przychodni Medyk centrum, po pęknięciu nadgarstka zlecił szybko prześwietlenie, następnie szybko i bezboleśnie unieruchomił nadgarstek. Pełen Profesionalizm 

Włodzimierz Koniarski - Specjalizacja Psychiatra

Najlepszy lekarz, empatyczny, rozumie, szuka i odpowiednio dobiera leczenie. Zawdzięczam mu nowe życie. Polecam z całego serca. 

Przemysł Jasnowski - specjalizacja Chirurg ogólny i onkologiczny

Wybitny lekarz i wspaniały człowiek. Pan doktor ma ogromny szacunek do pacjentów. Częstochowa powinno być dumna, że mamy u siebie takiego Lekarza 

Dr Pawel Zejler

Jest to specjalista najwyższej rangi szczególnie w dziedzinie chirurgii ręki i schorzeń narządów ruchu. Oprócz profesjonalizmu cechuje się Pan Doktor dużą wrażliwością w podejściu do pacjenta, o czym sam miałem okazję się przekonać. Szczerze polecam i dziękuję za pomoc okazaną mi po wypadku.

Marek Harasim - Ginekolog

Lekarz kompetentny, pomocny, życzliwy i bardzo sympatyczny. Atmosfera panująca w gabinecie swobodna, wręcz rodzinna. Cierpliwie odpowiada na każde pytanie, zawsze służy pomocą. Serdecznie polecam.

Piotr Ślęzak

Bardzo fajny lekarz. Wzbudza zaufanie. Ma prawidłowej podejście do pacjenta. Usunięcie znamiona przebiegło szybko, bezbolesnie i w miłej atmosferze. Dziękuję Panie doktorze i polecam innym!

Justyna Tyfel-Paluszek

Pani doktor godna polecenia, odpowiednio zdiagnozowała moją chorobę. Bardzo pozytywna, polecam z całego serca.

dr nauk med. Paweł Molga

W porządku doktor, miły, wytłumaczył wszystko, co i jak, z poświęceniem podchodzi do pacjenta. Już teraz wiem, co robić dalej.