Rozsądna probiotykoterapia
2021-03-25
Wprowadzę Was w świat probiotyków i kiszonek. Kiedyś podstawą naszego codziennego żywienia były produkty na bazie zakwasu lub fermentowane – chleb, kwaśne mleko, kapusta kiszona – dzięki którym utrzymywaliśmy różnorodność bakterii w jelitach, tak bardzo zdrowotnie potrzebną. Obecnie nasza relacja z jelitowym towarzyszami jest coraz bardziej zaburzona: odżywiamy się mało różnorodnie, źle śpimy, nie potrafimy sobie dobrze radzić ze stresem, stosujemy przewlekle leki, a także antybiotyki bez specjalnego przygotowania i jeszcze wiele innych czynników mogłabym wymienić. O tym, jak ważne jest dbanie o kondycję mikrobiomu jelitowego – mówi Anna Knaś, dietetyk, specjalista poradnictwa żywieniowego z Pro Life – zdrowa żywność.
Dzisiaj skupimy się na dwóch istotnych sytuacjach: probiotykoterapii podczas stosowania antybiotyku oraz po takiej kuracji. Myślę, że nie zdajemy sobie do końca sprawy, jak ważne jest, by w tym okresie szczególnie zadbać o mikrobiom w jelitach. Pokażę Wam, co możecie zrobić, by zmniejszyć tego negatywne skutki.
Co wybieramy podczas stosowania antybiotyku? Tak naprawdę mamy niewiele szczepów przebadanych pod kątem stosowania razem z antybiotykiem, które również będą zmniejszać szkodliwe skutki stosowania takiego preparatu. Jedni z lepszych specjalistów podkreślają, że do wyboru mamy dwa konkretne szczepy:
- Saccharomyces boulardii CNCM I-745 (polecam Enterol w kapsułkach)
- Lacticaseibacillus rhamnosus GG AT CC 53103 (dawniej Lactobacillus) (tutaj już mamy większe zasoby preparatów np. firmy Aliness Rhamnosus GG lub Dicoflor)
Zaczynamy ich stosowanie maksymalnie 2. dnia od rozpoczęcia przyjmowania antybiotyku. Co bardzo ważne, można te szczepy przyjmować, nie robiąc przerwy między antybiotykiem a probiotykiem. Jak również wybrany przez nas szczep stosujemy jeszcze MIESIĄC po zakończeniu antybiotykoterapii.
Co dalej? Jak już minął miesiąc – to wszystko zależy od tego, jak się czujemy oraz czy mamy dodatkowe objawy ze strony układu pokarmowego (biegunki, wzdęcia, uczucia pełności). Wtedy musimy się skupić na złagodzeniu dolegliwości, najlepiej z zaufanym specjalistą.
Jeżeli czujemy się dobrze, nie odczuwamy nic niepokojącego – PAMIĘTAJMY – nie oznacza to, że antybiotyk nie zaburzył funkcji mikrobiomu w jelitach, a nasza uwaga powinna być nadal skupiona na zdrowiu jelit. Zaczynamy od zwiększenia intensywności probiotykoterapii. Stosujemy zatem preparaty dwu- lub wieloszczepowe, w zależności od potrzeb naszego organizmu m.in. innych schorzeń czy stanu przewodu pokarmowego. Pomoże to zwiększyć różnorodność w jelitach – o którą szczególnie nam chodzi. Poprośmy więc o dobór probiotyku w dobrym sklepie zielarskim.
I pamiętajmy, że probiotykom powinny towarzyszyć zbilansowane posiłki – bogate przede wszystkim w warzywa, pełnoziarniste produkty, orzechy, pestki, nasiona, pieczywo na zakwasie, owoce oraz fermentowane produkty (kiszonki, kefir, maślanka, kimchi, zakwasy warzywne, shoty probiotyczne).
Takie Wasze działania przełożą się nie tylko na zdrowie jelit, ale i całego organizmu. Czego serdecznie Wam życzę.