Rządowe wsparcie na inwestycje - na razie w deklaracjach

Częstochowa nie otrzymała do tej pory środków z Funduszu Inwestycji Samorządowych. Nabór wniosków dla samorządów – według zapowiedzi Ministerstwa Rozwoju – dopiero ma się rozpocząć. Jeżeli obiecywane pieniądze miasto rzeczywiście otrzyma, będą przydatne, ale nie zrekompensują strat finansowych, jakie ponoszą miasta i gminy w efekcie wcześniejszych decyzji rządowych oraz epidemii koronawirusa - informuje Biuro Prasowe Urzędu Miasta

Miasto zamierza oczywiście skorzystać ze środków Funduszu Inwestycji Samorządowych, choć takie jednorazowe wsparcie w dobie epidemii, nie będzie lekiem na powiększającą się dziurę w dochodach i wydatkach bieżących.

- Mam nadzieję, że rząd spełni obietnice i miasto będzie mogło z deklarowanego wsparcia wkrótce skorzystać – komentuje prezydent Krzysztof Matyjaszczyk. - Chciałbym, żeby była to zapowiedź zmiany polityki wobec samorządów. Na razie bilans strat spowodowanych decyzjami rządzących opiewa dla Częstochowy w tym roku na blisko 180 mln zł. Środki uruchamiane w ramach tarczy antykryzysowej mogą więc doraźnie pomóc w dobie koronawirusa, ale tych braków nie zrekompensują.       

Znacząco większe wydatki dla Częstochowy to m.in. coraz wyższe dopłaty miasta do niedoszacowanej subwencji oświatowej (w tym roku sięgną już ponad 100 mln zł), koszty zadań zleconych, wyższych opłat za prąd, „deszczówkę” czy konieczność pokrywania coraz większych strat szpitala miejskiego (zbyt niski kontrakt z NFZ). Niższe dochody to głównie skutki zmian w prawie podatkowym, na które nakłada się obecna sytuacja kryzysowa związana z epidemią.       

Dlatego samorządowcy i federacje samorządowe postulują, aby obecny projekt był pierwszym krokiem na drodze do naprawy mocno osłabionych – poprzez decyzje władz centralnych - finansów samorządowych.

Unia Metropolii Polskich np. ponownie apeluje o wprowadzenie rozwiązań systemowych, które – poprzez zwiększenie udziałów jednostek samorządu w podatkach PIT i CIT trwale wpłyną na poprawę kondycji finansowej gmin i powiatów. Wnioskuje także o wspólne wypracowanie rozwiązania problemów od lat zgłaszanych przez przedstawicieli samorządów, dotyczących m.in. subwencji oświatowej (niewystarczającej do sfinansowania rosnących wydatków w sferze edukacji) czy braku bilansowania się systemów gospodarowania odpadami w gminach.

Związek Miast Polskich, oceniając założenia Funduszu Inwestycji Samorządowych, zaznacza z kolei, że należy w nim m.in. dookreślić charakter otrzymywanych dotacji oraz inaczej wyliczać wskaźnik zamożności w miastach na prawach powiatu.

Według rządowych deklaracji środki otrzymane w ramach Funduszu będą mogły zostać przeznaczone m.in. na takie cele jak: remonty szkół i przedszkoli, inwestycje w kanalizację czy budowę dróg oraz infrastruktury. Wnioski mają być kierowane do Prezesa Rady Ministrów elektronicznie, za pośrednictwem wojewody, a terminy składania wniosków i przekazywania środków - określone w uchwale Rady Ministrów. Rząd obiecuje, że nabór wniosków od gmin i powiatów powinien rozpocząć się w drugiej połowie lipca lub w pierwszej połowie sierpnia.

Zgodnie z wyszukiwarką Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych Miasto Częstochowa powinna otrzymać nieco ponad 25 mln zł, tyle że – poza powyższymi zapowiedziami - brakuje na razie regulacji prawnych oraz szczegółowego trybu uzyskania przyznanej wstępnie kwoty.