Mosty zamiast murów
2022-10-10
Kolejne wydarzenie w ramach Międzynarodowego festiwalu sztuk wizualnych„PO-MOSTY” zapowiadane jest na dzisiaj, poniedziałek 10 października w Galerii Zwiastun (Miejska Galeria Sztuki, III Aleja 64). O godz. 18.00 odbędzie się tu wernisaż „ Mosty zamiast murów”.
„Mosty zamiast murów” to wieloetapowy projekt o budowaniu komunikacji; alegoryczna opowieść o tęsknocie i marzeniu, aby móc pokonać wszelką przeszkodę, barierę, kordon, granicę; każdą niemożliwość dotarcia do miejsc i ludzi, których chcielibyśmy „doświadczyć”. Aby otworzyć „magiczną przeprawę”, jaka wzniesie się ponad mur materialny, myślowy, emocjonalny. Otworzy na relację z samym sobą, z innym człowiekiem lub Stwórcą. Tę opowieść członkowie Photo Industrial Team: Małgorzata Dołowska, Jarosław Dumański, Elżbieta Gajowniczek, Ewa Gawlik, Rafał Kalinowski, Marta Krawczyk, Waldemar Siatka, Piotr Tomala i Agnieszka Tomiczek
realizują poprzez fotografię. Grupa działa od 2019 roku pod auspicjami Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej Stowarzyszenie Twórców w Warszawie i zrzesza członków rzeczywistych Fotoklubu RP oraz jego sympatyków. Celem głównym grupy jest rozwój fotografii artystycznej i dokumentalnej w zakresie szeroko rozumianej fotografii industrialnej. Jej członkowie chcą także popularyzować zagadnienia związane z przemysłem i jego rolą w życiu społeczeństwa w dobie „czwartej rewolucji przemysłowej”.
W cyklu fotografii „Mosty zamiast murów – epizod pierwszy” artyści skupili się na tym, „aby przez najdalsze mosty dotrzeć na najdalszy brzeg” . Zaczniemy – zapowiadają – od najbliższych, materialnych mostów, które przeprawią nas na najbliższe, materialne, codzienne brzegi. Zaczniemy od spojrzenia na most. Znajdziemy w nim także piękno i estetykę konstrukcji oraz kontekst środowiska, w którym on istnieje i opowiedzmy o nich poprzez pryzmat fotografii artystycznej.
Dzięki staraniom Waldemara Siatki, artysty fotografa i animatora kultury z Zamościa od lat współpracującego m.in. ze środowiskiem fotografów z Kijowa będziemy mogli zobaczyć też przejmującą wypowiedź Ukraińców, którym mosty i domy burzy rosyjski agresor. Kadry łapane w pośpiechu, w większości w czasie ucieczki do schronu, niczym „odpryski” okrutnej rzeczywistości.
– Nawet jeśli żyjesz „wewnątrz wydarzenia”, niebezpieczeństwo odczuwasz tylko w bezpośrednim sąsiedztwie. Nasze życie zmieniło się w jednej chwili. Fotografia to kronika współczesna. I choć ze względu na okoliczności wojskowe nie wszyscy fotografowie są w stanie napisać ten wizualny „rękopis”, oni czują, że trzeba jeszcze poczynić jakieś notatki. Tutaj są znaki i elementy nowej rzeczywistości. Z czasem ta zmieniona rutyna przejdzie do historii” – wyznają twórcy z Kijowa i Czernihowa: Nelli Spirina, Vasilij Katiman, Pawlo Rybołowlew i Andrii Chekanovskyi.